poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Przepis 11 - brownie

To ciasto to prawdziwa delicja. Takie powinno być życie. Słodko pachnące, dobrze wyglądające, pysznie smakujące, gdzie nie trzeba było się narobić. Oto przepis! Na brownie oczywiście, nie na życie!
- 200 g gorzkiej czekolady ( czyli dwie tabliczki)
- 3 jajka
- 225 g masła
- pół łyżeczki ekstraktu waniliowego
- 275 g cukru ( fajny jest trzcinowy)
- szczypta soli ( używam tylko morskiej)
- 135 g mąki
Czekoladę i masło rozpuszczam w rondelku. Zostawiam do wystygnięcia. Miksuję jajka z cukrem i wanilią. Powoli dodaję roztopioną czekoladę z masłem. Na koniec wrzucam mąkę z solą i miksuję na małych obrotach. Wlewam do nasmarowanej masłem foremki. Ja używam często dwóch różnych, okrągłej-ładniejszej i podłużnej-wygodniejszej. Wstawiam do piekarnika nagrzanego do 160 stopni z termoobiegiem, na 20-25 minut. Ciasto powinno być miękkie i wilgotne w środku.
Gdyby wszystko smakowało tak dobrze. Pola powiedziała, że Brunio nie był w stanie powstrzymać się przed zjedzeniem dwóch kawałków naraz. Podobnie ja!





                                                               mniam, mniam

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz