czwartek, 10 kwietnia 2014

Kurczak i szparagi

Zauważyłam, że Brunio uwielbia, w przeciwieństwie do mnie, gdy udzielam się w jego przedszkolu. Po przejściu przez przedszkola i szkoły moich starszych dzieci, ja stanowczo mam dość. Jednak zdarza się okazja, robienie z własnym dzieckiem dekoracji świątecznych, z których nawet mnie jest trudno zrezygnować. Dzięki temu miałam okazję zobaczyć jak mój synek gra na bębnie. Przeżycie nie do przecenienia! No i oczywiście zrobiliśmy wspólnie wielkanocnego kurczaka. To znaczy, ja byłam od ciężkiej roboty, czyli wycinania, a Bruniowi pozostały sprawy czysto dekoracyjne.



Kurczak musiał być koniecznie chłopcem, stąd niebieski krawat.

A na obiad jedno z moich ulubionych spaghetti. Tagliatelle ze szparagami, pomidorkami koktajlowymi i sosem śmietanowym. Uwaga, czas na szparagi się zaczął!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz