- 1 kg dobrego mielonego sera
- 150 g drobnego cukru
- 3 jajka
- 3 żółtka
- sok z połówki cytryny
- 2 łyżeczki wanilii
polewa:
- 145 ml śmietany 18%
- 1 łyżka cukru pudru
- kilka kropli esencji z wanilii
Dostałam ten przepis od koleżanki, ale znalazłam go też na wspaniałym blogu kulinarnym "moje wypieki", pod nazwą "sernik londyński". Moja wersja jest bez spodu z ciasteczek i szczerze mówiąc taką wolę.
Ser miksuję z cukrem, jajkami, żółtkami, wanilią i sokiem z cytryny na gładką masę. Nie robię tego zbyt długo, żeby nie nadmuchać sera niepotrzebną ilością powietrza. Wylewam masę serową do formy i wstawiam do piekarnika nagrzanego do 175 stopni, góra-dół. Wstawiam też do piekarnika, na niższą półkę, naczynie z wodą. Piekę sernik około godziny. Potem smaruję wierzch sernika śmietaną ubitą z wanilią i cukrem. Piekę jeszcze 10 minut. Po wystygnięciu trzymam w lodówce.
To jeden z najlepszych serników jakie jadłam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz